Spotkanie z Zygmuntem Rybakiem
„Kochasz ty dom nasz, ten społeczny dom,
w którym na starość sądzone Ci żyć?
Tu tylko możesz pofolgować łzom,
przeżywać przeszłość i snuć wspomnień nić …
I tu się przecież czasem przydarzy
Zarys uśmiechu i przyjazna dłoń –
Słowo życzliwe iskrę rozżarzy
Serca ból koi, gładzi mroczną toń.
A przyszłość jak? Jaka śmierć czeka,
Wiatyk i pogrzeb, Msza cicha w tle;
Najbliżsi sercu – stoją z daleka
Zobojętnieni w niepamięci mgle …
Płomień gromnicy kto Ci rozjarzy
By rozświetliła przed Twą duszą szlak?
Kto łzę ostatnią , pot zetrze z twarzy,
Kochasz Ty dom ten? Odpowiedzi brak …
Zasnute okno żalu welonem—
Idź precz, rozpaczy! Wszak nadzieja trwa!
Spod zgniłych liści – strzelą zielone,
Nowym rozkwitnie życiem dusza twa.
Podpora życia znikła na zawsze
I ziemia Ci się osuwa spod nóg –
Nie czekaj na nic, jedno najtrwalsze:
Żywą miłością ogarnia nas Bóg!…”
Powyższym wierszem rozpoczęliśmy spotkanie z jego autorem p. Zygmuntem Rybakiem – seniorem, poetą i wielkim społecznikiem. Pan Zygmunt, mieszkaniec Domu Pomocy Społecznej na osiedlu Kopernik, pomimo swoich 89 lat zechciał przybyć do naszej szkoły i spotkać się z uczniami klas 5 i 6. Opowiedział młodzieży o niełatwym swym życiu, o utracie swoich bliskich na Kresach, o ludziach dobrego serca, którzy podczas wojny zajęli się nim – sierotą. Mówił o swojej pasji jaką jest poezja, ta którą czyta, tłumaczy z języka ukraińskiego i którą sam pisze. Podczas wielu lat pracy zawodowej, organizował Pińskie Jesienie Poetyckie, na które zapraszał wielu poetów. Wśród nich byli bardziej znani i mniej znani, albo i tacy, którzy dopiero rozpoczynali stawianie pierwszych kroków w poezji. W swojej opowieści p. Rybak nawiązał również do szkolnych lat. Jak sam stwierdził był to czas trudny, nieporównywalny do nauki we współczesnej szkole, ale w jednym taki sam, a mianowicie w robieniu psikusów sobie i nauczycielom. Młodzież z uwagą i zapałem słuchała osoby o dziesiątki lat starszej od siebie. W ten sposób wyraziła swój szacunek do seniora jakim jest p. Zygmunt Rybak. Oby ten szacunek pozostał w uczniach na zawsze i do każdego seniora, którego spotkają w swoim życiu.
Renata Ziętkowska, Karolina Kuta